Co bym zrobił gdybym dzisiaj pełnił funkcję Ministra Zdrowia?

1

Miałbym świadomość, że kondycja człowieka bazuje na jakości 4 FILARÓW: SEN, DIETA, RUCH, RELAKS. Ponieważ każdy wirus atakuje najbardziej osłabione organizmy wykorzystałbym te nadzwyczajne okoliczności do wzmocnienia zdrowia społeczeństwa oraz branż dbających o jakość życia. Ponieważ mój kraj wcześniej wydawał miliardy złotych związane z leczeniem chorób będących w 2/3 efektem stylu życia (nowotwory, cukrzyca, otyłość, choroby kardiologiczne), dzięki wdrożeniu w tych nadzwyczajnych okoliczności zdrowych nawyków moglibyśmy pomniejszyć je w przyszłości, gdy trzeba będzie odbudować gospodarkę, już na zdrowszych dla wszystkich zasadach.

2

Powołałbym SZTAB KRYZYSOWY składający się z najlepszych w kraju i świecie analityków oraz naukowców rewidujący na bieżąco doniesienia z innych terenów pandemii celem wdrażania efektywnego planu działania oraz jego korekty by zapewnić funkcjonowanie kluczowych usług i produkcji w państwie, minimalizując jednocześnie krach gospodarki.
Przykład: zamiast zamykać pensjonaty i hotele zachęciłbym do wdrożenia usługi odosobnienia by uniknąć stresu przebywania w śródmieściach i blokowiskach (np. w cenie 30 zł/doba); restauracjom oraz jadłodajniom zleciłbym usługę dostarczania posiłków obciążonej administracji np. personelowi szpitalom, służbom porządkowym (posiłek mógłby kosztować 5-7 zł). Wszystko na skrajnie niskich marżach jedynie podtrzymujących funkcjonowanie, zwiększanych stopniowo wraz z poprawą sytuacji.

3

W pierwszej kolejności skoncentrowałbym się na WYPOSAŻENIU WSZYSTKICH NIEZBĘDNYCH SŁUŻB w sprzęt oraz instrukcje bezpieczeństwa by mogły działać w pełnej gotowości oraz motywacji. Zadbałbym o jakość ich regeneracji, posiłków, wsparcia psychologicznego oraz trenerów personalnych. Zachęciłbym odpowiednimi mechanizmami finansowymi do przestawiania produkcji na sprzęt niezbędny do minimalizacji zagrożenia.

4

Stworzyłbym w oparciu o sprawnie działające organizacje pozarządowe, kościelne i związki zawodowe systemu wsparcia dla OSÓB CHORYCH, STARSZYCH, NIEPEŁNOSPRAWNYCH, SCHORONISK DLA ZWIERZĄT, wszystkich tych, którzy mogliby ucierpieć w zaistniałych okolicznościach. Zadbałbym o wyznaczenie opiekunów wsparcia psychologicznego oraz pierwszej potrzeby.

5

Poleciłbym DIETY WZMACNIAJĄCE ODPORNOŚĆ ORGANIZMU bazujące na roślinach i prostych naturalnych składnikach (np. DASH). Zachęciłbym blogerów, dietetyków, restauratorów do organizowania na żywo warsztatów kulinarnych z modułem edukacyjnym, by twórczo zająć rodziny w czasie spędzanym w domu. Ustaliłbym stawkę za takie zajęcia wypłacaną w zależności od popularności programu – poczynając od zatrudnienia osób, które dotychczas uzyskały najlepszą popularność i autorytet. Obłożyłbym wysokim podatkiem kryzysowym wszelkie produkty szkodliwe dla zdrowia: używki, wysokokaloryczne przekąski, wysoko przetworzoną żywność. Przestrzegałbym przed szkodliwością spędzania zbyt dużej ilości czas na oglądaniu filmów, graniu w gry, przed ekranem urządzeń.

6

Zachęcałbym by wdrażać UMIARKOWANĄ AKTYWNOŚĆ zarówno w domu, na tarasie, w ogrodzie oraz w terenach zielonych w miarę bezpieczeństwa dla wszystkich. Również w formie krótkich przerywników przy pracy siedzącej. Zachęciłbym do minimum 60 minut skumulowanych dziennie: spaceru, gimnastyki, marszu, jogi, pilates, tai chi, chi kung, tańca, różnorodnych prac domowych i ogrodowych – wszelkich nie obciążających ćwiczeń pomagających generować substancje poprawiające nastrój i pracę organów wewnętrznych. Stworzyłbym system wsparcia dla wszystkich instruktorów oraz trenerów personalnych, którzy z powodzeniem mogliby wspierać swoich podopiecznych on line by uniknąć przeciążeń oraz kontuzji.

7

Wszystkich, którzy mają taką możliwość zachęciłbym do SPĘDZANIA CZASU W NATURZE najbliżej swojego miejsca zamieszkania lub w miejscach odosobnienia z regulaminem przebywania minimalizującym ryzyko zakażenia. Wiedząc, że nic nie zastąpi kontaktu z przyrodą celem podniesienia odporności i utrzymania dobrego samopoczucia włożyłbym maksimum wysiłku by w tych nadzwyczajnych okolicznościach uwrażliwić ludzi na dobro jakie płynie z wysokiej jakości przyrody. Przy okazji zachęciłbym spacerowiczów by wyzbierali wszystkie śmieci wywiezione do lasu i ułożyli na obrzeżach by służby miejskie mogły je odebrać do utylizacji.

8

Wszystkie MEDIA zachęciłbym do ukazywania sytuacji w sposób obiektywny, na tle wszystkich obecnych zagrożeń cywilizacyjnych (głód, epidemia otyłości, choroby nowotworowe, dewastowanie ekosystemów, jakość powietrza, zmiany klimatu, cyberprzestępczość) i będących w ich konsekwencji śmiertelności.
Zwróciłbym się z prośbą do najlepszych agencji reklamowych i public relations o stworzenie kampanii wzmacniającej przekaz zadbania o swoje ZDROWIE, RELAKS, JAKOŚĆ SNU, DIETĘ, RUCH. Powiązałbym jakość i rzetelność nadawanych informacji ze zleceniami rządowymi przygotowanych kampanii poprawy świadomości.

9

Zachęciłbym do zminimalizowania przez obywateli SMOGU: elektromagnetycznego poprzez wyłączanie na noc wszelkich urządzeń WiFi i smartfonów oraz tego w wyniku użytkowania palenisk na węgiel. Zachęcałbym do śledzenia stanu jakości powietrza, i wiązania go ze zdrowotnym bezpieczeństwem przebywania na zewnątrz.

10

Stworzyłbym w końcu system punktowy i IZOLOWAŁ OSOBY PERMANENTNIE ŁAMIĄCE OBOSTRZENIA kierując po ustaniu pandemii wnioski do sądu o ich sprawiedliwe rozpatrzenie (w miejsce aktualnego widzimisię służbistów).

TO TYLKO PRZYKŁAD INNEGO MYŚLENIA!